Nastał sezon na winogrona, Zielona Góra zaprasza w weekend na Winobranie, tymczasem w Lubuskiem często nazwę tego owocu zapisuje się i wymawia z błędem! A wystarczy się zastanowić, jakie jest jej pochodzenie. Że kiść to takie smaczne ... grono! Winogrono. Winogrono to inaczej owoc winorośli w postaci jagód zebranych w grona - czytamy w Słowniku języka polskiego.
Fot. Jolanta Paczkowska
Nikt nie mówi przecież gron, lecz grono! I wszystko powinno być jasne. Nie zliczę, ile razy zwracałam uwagę, kupując winogrona, że należałoby poprawić pisownię, ale to walka z wiatrakami.
By nie być gołosłowną, załączam zdjęcie. Nazwa owocu w liczbie pojedynczej zapisana w rodzaju męskim, tymczasem winogrono (owoc winorośli) ma rodzaj nijaki. To winogrono. W liczbie mnogiej poprawnie: winogrona (i w tej formie słowo używane jest najczęściej). Kupujemy więc jedno winogrono (kiść), bądź na wagę - np. kilogram winogron. Czerwone poprawki moje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz